przedziwne zjawisko kinowe

Zachęcony zajawką Grindhouse. Death proof – wczoraj odwiedziłem kino w celu konsumpcji przez oczy tegoż dzieła autora pod nazwą Quentin Tarantino. Konkretnie odwiedziłem Krakowskie Centrum Kinowe. Po pierwsze: od lat, od wielu lat nie stałem w kolejce po bilety! Wczoraj, żeby kupić jeden bilet stałem w długaśnej kolejce około 25 minut! Ostatnią taką kolejkę po … Czytaj dalej przedziwne zjawisko kinowe